Erazm Witelo

Erazm Witelo Erazm Witelo (1220-1270) Ciekawą, niemal legendarną postacią jest Witelo (Witeliusz, Witello). Jest to  pierwszy matematyk i w ogóle uczony, jaki urodził się na polskich ziemiach. Urodził się prawdopodobnie między rokiem 1220—1230 pod Wrocławiem. Był synem Polki i niemieckiego kolonisty — Turynga, który osiadł w Polsce za Bolesława Wstydliwego.
Witelo kształcił się na uniwersytetach zagranicznych. Około roku 1253 studiował w Paryżu. Po powrocie na Śląsk przez kilka lat pracował jako nauczyciel przypuszczalnie w szkole legnickiej.
W latach 1262—1268 przebywał w Padwie, gdzie studiował prawo kanoniczne oraz filozofię i nauki ścisłe. W liście pisanym z Padwy nazywa siebie „Vitelo Ple-banus" — stąd pewne przypuszczenia, że miał zamiar zostać duchownym. Około roku 1269 nawiązuje kontakt ze spowiednikiem papieskim i wyjeżdża do Rzymu, gdzie przebywa na dworze papieża Klemensa IV. Tu interesuje się głównie matematyką.
Wiadomości, jakie zachowały się o Witelonie, są skąpe, pełne domysłów i sprzeczności, trudnych często do sprawdzenia. Na przykład w 1810 r. profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego Józef Sołtykiewicz wyraził przypuszczenie, że imię Witelona powstało przez latynizację jego właściwego nazwiska: Ciołek (łac. Yitellus). Mniemanie to tak się rozpowszechniło, że zostało nawet zanotowane w różnych encyklopediach, mimo iż nie ma pewnych na to dowodów. Trudne jest także do sprawdzenia (choć są pewne przypuszczenia), czy Witelo po ukończeniu studiów wrócił kiedykolwiek do Polski. Można by stąd wyciągnąć wniosek, że związek Witelona z Polską jest dość luźny.
Jednakże  sam Witelo  uważał  się  za  Polaka,  o  czym wyraźnie mówi w X księdze „Optyki": „W naszej ziemi, mianowicie w Polsce, w tej, która jest zamieszkana pod 50 stopniem szerokości".
Nie wiadomo także dokładnie, gdzie zmarł Witelo, jego śmierć nastąpiła prawdopodobnie około 1270 roku. W czasie pobytu w Rzymie napisał Witelo po łacinie dwa dzieła, z których pierwsze: „Wnioski z Elementów Euklidesa", zawierające wszystkie twierdzenia geometryczne odkryte po Euklidesie, niestety zaginęło. Drugie jego dzieło — to traktat o optyce w dziesięciu księgach, pod pełnym tytułem: „Witelona matematyka uczonego o optyce, to jest o istocie, przyczynie i padaniu promieni wzroku, światła, barw oraz kształtów, którą powszechnie nazywają perspektywą, ksiąg dziesięcioro". Dzieło to wyszło w Bazylei w 1272 r. I księga tego dzieła zawiera twierdzenia i dowody matematyczne   (także   oryginalne   twierdzenia   Witelona), które stosuje potem w swoich rozważaniach optycznych. Dzieło to odegrało w dziejach nauki dużą rolę, ukazało się w wielu kopiach i wydaniach, często pod krótkim tytułem „Optyka" lub „Perspectiva". Ciekawe jest, że choć nie zawierało ono istotnie nowych pomysłów, było podstawową pracą w dziedzinie optyki — było podręcznikiem, z którego korzystało wielu tak wybitnych uczonych, jak Kopernik, Kepler, Regiomontanus. W 400 lat później Kepler zatytułował skromnie jeden ze swych traktatów o optyce: „Ad Yitellonem Paralipo-mena", czyli „Dopełnienia Witelona". Mimo iż osiągnięcia Witelona w zakresie matematyki są niniejsze niż w optyce, zasługują na uwagę. Witelo był jednym z nielicznych uczonych swego stulecia zajmujących się krzywymi stopnia drugiego i wyższych,   dla   kreślenia   niektórych   skonstruował   nawet odpowiednie przyrządy. Znał także bardzo dobrze trygonometrię i stosował ją w badaniach optycznych.
Zwróćmy uwagę, że okres jego działalności przypada na drugą połowę XIII wieku, gdy w szkołach polskich zadaniem matematyki było jedynie przygotowanie do zrozumienia kalendarza i podstawowych zjawisk zachodzących na niebie. Dopiero na wyższych szczeblach nauczania uczono bez dowodów na pamięć ważniejszych twierdzeń z „Elementów Euklidesa". Ponieważ Witelo swe doświadczenia z dziedziny optyki przeprowadzał na górze Lasota, przy mogile Krakusa, niektórzy historycy twierdzą, że od tego czasu wzrosła liczba podań o Twardowskim.